Czy znów wpadnę w wir pisania postów? Być może. Czas sprzyja. Jesienna pogoda działa na mnie depresyjnie, życie wtedy wydaje się jednym wielkim gównem. Nie mam pomysłu na zmiany. Obawy przed zmianami są wielkie. Kiedy? nie wiem. Może nigdy nie starczy mi sił, i będę tak tkwić.
napisałabym ci coś dosadnie ale nie zalicza się to słowo do nieobraźliwych więc się powstrzymam!
OdpowiedzUsuńDawaj hehe
OdpowiedzUsuń