Rodzina chyba nam dzisiaj się powiększy. Pi siostra dwa tygodnie przed terminem z odpływającymi wodami udała się do szpitala na Chopina. Uff, aż dreszcze przechodzą na samą myśl. Ale to było już prawie 7 miesiecy temu. Na razie póki co podali jej oksytocyne i skurcza się :). No nieźle urodzajny ten rok w rodzinie męża: no u nas, u sioistry, u brata, u kuzynki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz